100.Rodzina Lover cz.24

(c)truesims <3

sjema kfjatushkyy! to już setna notka na sim--diary! :D nie mam nic do roboty, siedzę sobie pod kocykiem z gorącą czekoladą, zaraz pewnie zacznę się uczyć, ale na jutro tylko powtórzyć parę przedmiotów, żadnych sprawdzianów! cud ;__;
ten tydzień był bardzo pracowity, choć wcale się tak nie zapowiadał:c przyjaciółka się do mnie nie odzywa, nie wiem, co znowu zrobiłam... no cóż, ludzie wiecznie mają pretensje. nie poszedł mi sprawdzian z historii, do którego przygotowywałam się cały tydzień! trudno, było, minęło!
Na dzisiaj Lovery, smacznego <3 

+ nota z dedykacją dla mojego dziadzia, Kacperga, bo on ma 100 lat:*

Rodzina Lover cz.24

Zakochańce <3

wziuum <3

Szanel wszędzie zastawia pułapki, czyżby nastoletni bunt? <3

odkrywała eliksiry i coś nie wyszło :c

tańczymy sobie soo? <3

a no bo z huśtawki się nie wyrasta!

gnaj Lucy ;_;

coś niedobrze, biedna:c

co się tak gapisz? nigdy nie widziałeś nastolatki ze słoneczkiem namalowanym na policzku?

Casper znowu smutny 

zganił ją, że zamiast do szkoły, poszła na festiwal

kupujemy jedzenie 

strzel, strzel!

poleciała do niebaa!

obroniło, co za sprytne stworzenie <3

upaał!

start!

jeść jeść jeść <3 będziesz gruba!

urodziny <3

o boziu jaka śliczna *-*

z sesji. teraz takie małe pytanko: chcecie sesję?

sprawdzamy wiadomości

ale ona ma branie, zupełnie jak ten gościu z władcy pierścieni

oczywiście Chanel dalej odkrywała eliksiry...

... bo z drinkami jej nie wychodziło :c

Lucy w ciąży <3

ploteczkyy

coś dziwny ten pędzel <3

zdjęcie z festiwalu lata. a gdzie Casp? :c

Lucy ma już 6 poziom z yyyy robienia drinków ;d 

zamieniamy brzydki obrazek na simoleony

Szanel idzie na miastoo

ukończyła szkołę na trójach, ale tam

a to chłopak Chanel- Brian <3

-Będziemy razem chodzić po bułki do sklepu?

a co taam, trzeba się oświadczyć, zanim przestanie uważać, że jest urocza ^^

misiaaak!

jejuu, jakie spojrzenia <3 prawdziwa miłość, no:3 

xoxo