96.Rodzina Lover cz.21

©Zuzia

witam <3 u mnie ferie, w drugim tygodniu (mam nadzieję) jadę do Zuzi, no chyba, że bd wyglądać jak zjeb w aparacie ortodontycznym ;__;

byłam na przesłuchaniu do koncertu muzyki alternatywnej z koleżanką, ona grała jedną rękę, ja drugą. zagrałyśmy kawałek TEGO, kazali się nam nauczyć przez ferie całego utworu (tzn tyle, ile chcemy zagrać, bo grałyśmy krótki kawałek). ale i tak mamy już 6 z muzyki ^^ jedna dziewczyna z równoległej klasy na przesłuchaniu wystąpiła (JAKO JEDYNA) w letniej sukience, przed kolana! ;__; ciągle mam ją przed oczami hahahaa :D

Lover,cz.21

ułoczinyy <3

Casper: Mamo, czego zdmuchujesz mój tort? Ty chcesz być starsza czy ja?

hahaha padłam <3

lepiej, seksiak <3

Vanillia: Chora rodzina, choraaa

Casp <3

Naviś bardzo chciał mieć dziecko, więc zdecydował się przygarnąć córeczkę :D

fryzura taka sama jak u wujka!

złodziej tortu, Zdzisław <3

Casper: A widzisz wężu, jak byłem mały, to jeździłem w wózku!

Wąż: SSSSSSSSSSSSS

cokolwiek to znaczy

oto mała Chanel (dla Chanel <3)

boziu, jaka śliczna *-*

moja księżniczka coś smutna:c

jeju :C

wielka łapaa

i od razu szczęśliwsza <3

wiśnioffy<3

omnomnom :3

tatuś z Chanel na spacerku <3

ona jest śliczna, zwykle zaadoptowani simowie są brzydcy, a tutaj proszę!

do lasuu 

Naviś: Bo jelenieeee fajne sąąąą

wracamy do domu, nareszcie ._.

kocham te piętrowe łóżka! 

odymiamy ul ;_;

jejuu :3

Ellie uczy chodzić małą Chanel :D

nie, to jeszcze nie festiwal, po prostu kazałam im wziąć udział w tych zawodach bo ten... bo tak ;_;

brudna Lea <3

Vanillka: JA NIE MOGĘ, UMIERAM!

brzuchol boli :c a wygrał Roger :))

na koniec drzewo, o które mnie prosiliście. nie jest idealnie zrobione, kiedyś zrobię 345678 razy lepsze, obiecuję :3

xo